wtorek, 29 września 2009

azjatyckich kotów

No i po co Smosarski (absztyfikant Agnieszki Lubicz z Klanu) robił sobie taki smak na "najpiękniejszą porę roku - babie lato" skoro już jesień katarem i wiatrem ciosana? Serialowo, to bliżej mi do depresyjnej Zanety (Na Wspólnej), choć nie płaczę z powodu utraconego małżonka. Czy publiczne przyznawanie się do oglądania polskich seriali należy uznać za obywatelską odwagę czy też katastrofę towarzyską? Chciałbym poznać odpowiedź. Na wiele pytań. Na przykład, dlaczego ostatnio śnią mi się takie rzeczy?

18:49:04 dsi
wczoraj snilo mi sie, ze pomagalem w ratowaniu populacji azjatyckich
18:49:10 dominika
hahaha
18:49:17
tzn pomagalem im uprawiać seks na komodzie
18:49:25
cooooo?!
18:49:32
na czym polegała ta pomoc?
18:49:35
azjatyckich kotów
18:50:39
ej
JAK?
18:51:20
a pozniej zastanawialem sie, czy nie zjesc jednego
18:51:21
ej
18:51:33
na komodzie w twoim pokoju?
18:51:46
nie, w jakims duzym pomieszczeniu
18:51:51
co ty ćpasz?
18:51:59
wygladalo jak sala w domu kultury na zlotym wieku
18:52:37
jeden mnie gryzl w reke potem
18:52:54
a jak siedzialem przy stole, to jeden kot do mnie przemowil
18:53:02
i okazalo sie, ze jest czlowiekiem
18:53:09
a dokladnie jasiem z klanu
18:53:34
ej, sorry, ale mnie się zdaje, że ty to zmyślasz
18:53:38
nie wiem co o sobie myslec po takim snie
18:53:46
coś takiego się nie mogło przyśnić
18:53:56
przysiegam ci, ze tego nie zmyslilem
18:54:06
dokladnie to pamietam
te koty, ten pokoj

4 komentarze:

f pisze...

w tym dialogu wychodzę na jakąś kretynkę jak to teraz czytam ;]. i w zasadzie nadal nie wiem JAK im pomagałeś?

kocham koty pisze...

no dobra, niech bedzie jasne. przyciskałem samca, ktory wchodzil w samice.

f pisze...

omg o_O

Anonimowy pisze...

twoja frustracja seksualna, ma dziwne objawy.